Wiele osób uważa, ze dieta Dukana jest niebezpieczna dla zdrowia. Nie wiem co o tym myśleć, jednak używam własnego rozumu, który dyktuje mi żeby stosować dietę ale niezbyt ściśle. Oczywiście mam świadomość, że będę chudła wolniej, jednak nie stosując się ściśle do zaleceń, poniekąd mam wyrobione zdrowe nawyki żywieniowe dzięki diecie, ale nie cierpią na tym moje nerki czy inne elementy mojego ciała. To wszystko połączone daje możliwość wolniejszego, ale jednak schudnięcia, bez obciążania organizmu.
A teraz coś zjemy:
Składniki (na 4 porcje):
600g mięsa mielonego (użyłam mieszanki drobiowo-wołowej)
1 cukinia
1 duża cebuli
1 bakłażan
2 duże pomidory
1 duża papryka (dowolna)
2-3 ząbki czosnku
2 łyżki przecieru pomidorowego
sól, pieprz
2 łyżeczki ziół prowansalskich
po 1 łyżeczce cząbru i tymianku
Mięso podsmażyć na patelni. Doprawić do smaku solą i pieprzem.
Cebulę posiekać w średnią kostkę, podsmażyć na wodzie. Dodać pokrojoną w plasterki cukinie (ja swoją obrałam, ale nie jest to konieczne), bakłażana, paprykę. Przesmażyć. Dodać obrane ze skórki i posiekane pomidory. Dodać do mięsa. Przyprawić ziołami, cząbrem i tymiankiem, wcisnąć czosnek. Dodać przecier pomidorowym i smażyć na małym ogniu.
Idealnie smakuje z dukanowskimi tortillami :)
Smacznego!
przepis wzięty ze strony: http://dukan.blox.pl/html/1310721,262146,21.html?727107
czwartek, 25 sierpnia 2011
wtorek, 19 lipca 2011
Zagrozenia diety Dukana
Na mojej wadze pojawiło się 10 kg mniej, mimo, że nie stosowałam się ściśle do wyznaczonych zasad. Niemniej jednak warto przypomnieć, że dieta ta, mimo, że jest skuteczna, ma też wady.
Dieta proteinowa może nieść ze sobą także zagrożenia. Stosować ją powinny osoby zdrowe (np. ilość białka powinna podlegać ograniczeniom w przypadku niektórych chorób - nerek, czy wątroby). Nie jest wskazana także osobom, które cierpią z powodu zaparć, gdyż duże ilości białka mogą potęgować ten problem. Dieta wysokobiałkowa może być niebezpieczna dla osób z nadciśnieniem tętniczym, gdyż duże ilości białka wpływają na podniesienie ciśnienia. Długotrwałe wykluczenie z diety: owoców, warzyw, produktów zbożowych i tłuszczów może skutkować niedoborami witamin i składników mineralnych. Pewne ilości węglowodanów są potrzebne do prawidłowej pracy mózgu. Przy długotrwałym spożywaniu nadmiernych ilości protein, dochodzi do przesunięcia równowagi kwasowo-zasadowej, w kierunku odczynu kwaśnego, gdyż produkty o działaniu przeciwnym, zasadowym - warzywa, owoce i ziemniaki, są wykluczone z diety (przez pewien czas). Zbyt dużo białek to także dodatkowe obciążenie dla nerek i wątroby, gdyż narządy te biorą udział w ich metabolizmie.
artykuł pochodzi ze strony: http://abcdieta.pl/tagi/zagrozenia-diety-dukana
Zatem odchudzajmy się, ale z głową i z lekarzem.
Dieta proteinowa może nieść ze sobą także zagrożenia. Stosować ją powinny osoby zdrowe (np. ilość białka powinna podlegać ograniczeniom w przypadku niektórych chorób - nerek, czy wątroby). Nie jest wskazana także osobom, które cierpią z powodu zaparć, gdyż duże ilości białka mogą potęgować ten problem. Dieta wysokobiałkowa może być niebezpieczna dla osób z nadciśnieniem tętniczym, gdyż duże ilości białka wpływają na podniesienie ciśnienia. Długotrwałe wykluczenie z diety: owoców, warzyw, produktów zbożowych i tłuszczów może skutkować niedoborami witamin i składników mineralnych. Pewne ilości węglowodanów są potrzebne do prawidłowej pracy mózgu. Przy długotrwałym spożywaniu nadmiernych ilości protein, dochodzi do przesunięcia równowagi kwasowo-zasadowej, w kierunku odczynu kwaśnego, gdyż produkty o działaniu przeciwnym, zasadowym - warzywa, owoce i ziemniaki, są wykluczone z diety (przez pewien czas). Zbyt dużo białek to także dodatkowe obciążenie dla nerek i wątroby, gdyż narządy te biorą udział w ich metabolizmie.
artykuł pochodzi ze strony: http://abcdieta.pl/tagi/zagrozenia-diety-dukana
Zatem odchudzajmy się, ale z głową i z lekarzem.
piątek, 15 kwietnia 2011
Kiepściuchno.
Lekarz uświadomił mi, że musze sie wstrzymac z dietą, bo mam problemy zdrowotne (nie z winy diety). Ciekawostką jest fakt, że mimo, iż od jakiegoś czasu musialam zrezygnowac dietę, to i tak nie przytyłam ani grama. Jak tylko lekarz pozwoli, z powrotem ją zacznę stosować. Nawet mi się podoba.
czwartek, 10 lutego 2011
Drgnęło.
Super. Co prawda niewiele, jednak jest to jakaś nadzieja, że niedługo pójdzie lepiej. Może więc coś zjemy?
Nadziany zawijaniec z warzywami :)
Baaaaardzo sycące i bardzo pyszne danie :). Można zapomnieć o istnieniu ziemniaków :) Kolejny przepisik znaleziony w sieci i wypróbowany a więc można śmiało pichcić :)
SKŁADNIKI: (1 zawijaniec)
- mięso drobiowe
- pojedyncza pierś z kurczaka
- 0.5 jajka lub małe jajko
- płaska łyżka otrąb
- drobno posiekana cebulka
- 0.5 łyżki serka granulowanego (np. piątnica 3%)
- pół łyżki przecieru pomidorowego
- sól, pieprz i inne przyprawy wg uznania.
- musztarda
PRZYGOTOWANIE:
Pierś rozbijamy na cienki plaster. Obsypujemy z obu stron przyprawami. Z reszty składników (oprócz musztardy) robimy mięso tak jak na mielone, dodajemy przecier i mieszamy. Rozbity plaster piersi z kurczaka smarujemy musztardą. Na posmarowaną musztardą pierś rozkładamy mały kotlet mięsa mielonego i zawijamy w roladę. Spinamy wykałaczkami. Zawijańca układamy na patelni zamknięciem do dołu. Dobrze podpiekamy z obu stron, podlewamy wodą i dusimu ok 15 min.
"Warzywa na patelnię" smażymy na patelni teflonowej a następnie polewamy serkiem granulowanym (Piątnica 3%) roztopiony smakuje jak sos śmietanowy :) MNIAM :)
Przepis wzięty ze strony http://dukanoowo.blox.pl/html/1310721,262146,21.html?744544
SMACZNEGO!!:)
Nadziany zawijaniec z warzywami :)
Baaaaardzo sycące i bardzo pyszne danie :). Można zapomnieć o istnieniu ziemniaków :) Kolejny przepisik znaleziony w sieci i wypróbowany a więc można śmiało pichcić :)
SKŁADNIKI: (1 zawijaniec)
- mięso drobiowe
- pojedyncza pierś z kurczaka
- 0.5 jajka lub małe jajko
- płaska łyżka otrąb
- drobno posiekana cebulka
- 0.5 łyżki serka granulowanego (np. piątnica 3%)
- pół łyżki przecieru pomidorowego
- sól, pieprz i inne przyprawy wg uznania.
- musztarda
PRZYGOTOWANIE:
Pierś rozbijamy na cienki plaster. Obsypujemy z obu stron przyprawami. Z reszty składników (oprócz musztardy) robimy mięso tak jak na mielone, dodajemy przecier i mieszamy. Rozbity plaster piersi z kurczaka smarujemy musztardą. Na posmarowaną musztardą pierś rozkładamy mały kotlet mięsa mielonego i zawijamy w roladę. Spinamy wykałaczkami. Zawijańca układamy na patelni zamknięciem do dołu. Dobrze podpiekamy z obu stron, podlewamy wodą i dusimu ok 15 min.
"Warzywa na patelnię" smażymy na patelni teflonowej a następnie polewamy serkiem granulowanym (Piątnica 3%) roztopiony smakuje jak sos śmietanowy :) MNIAM :)
Przepis wzięty ze strony http://dukanoowo.blox.pl/html/1310721,262146,21.html?744544
SMACZNEGO!!:)
sobota, 5 lutego 2011
Waga stoi.
No pięknie. Od przejscia na drugą fazę waga stoi. Oczywiście się nie załalmuję, bo czytałam, że nawet kilka tygodni może być taki zastój. Podobno trzeba się więcej ruszać. Zatem do dzieła.
A na pocieszenie samakowity bigos:
Składniki:
- około 750 g kapusty kiszonej z marchewką
- około 750 g chudego mięsa wołowego pokrojonego w kostkę
- suszone grzyby (ilość według uznania)
- około 250 g mięsa z udek z kurczaka
- ok 400 g wędzonej piersi z indyka
- 3 łyżki wytrawnego czerwonego wina
- 1 cebula
- przyprawy: wg własnego uznania
Sposób przygotowania:
Pyszny przepis na bigos dukanowy. Jak to z bigosem bywa dość czasochłonny ale bigos wystarczy nam na kilka dni. Świetnie sprawdza się też jako dietetyczny świąteczny przepis. Suszone grzyby dobre kilka godzin moczymy w wodzie, możemy zamoczyć je wieczorem dnia poprzedniego. Kiszoną kapustę wyciskamy z soku, możemy ją przepłukać z resztek soku żeby nasz bigos nie był zbyt kwaśny. Kapustę wraz z pokrojoną cebulą i grzybami wrzucamy do szybkowara i zalewamy wodą, w której moczyły się grzybki. Gotujemy przez około 40 minut. Po ugotowaniu wraz z wywarem kapustę przekładamy do innego garnka, szybkowar będziemy potrzebować do mięsa.
Mięso wołowe lekko pokropić sokiem z cytryny, doprawić według własnego uznania i zostawić w lodówce na niecałą godzinę. Następnie wołowinę podsmażamy na rozgrzanej patelni teflonowej posmarowanej wcześniej ręcznikiem papierowym z kilkoma kroplami oliwy. Mięso podsmażamy tak aby się zarumieniło po czym przekładamy je do szybkowara. To samo robimy z mięsem z kurczaka (podsmażamy i wrzucamy do szybkowara razem z wołowiną). Mięso w szybkowarze zalewamy wrzątkiem i dusimy mniej więcej 20 minut aż będzie miękkie.
Kiedy mięso jest już gotowe wrzucamy je do naszej kapusty. Pierś z indyka kroimy w kosteczkę, podsmażamy na patelni bez tłuszczu i też dodajemy do kapusty. Nasz prawie gotowy bigos Dukana dusimy jeszcze około 10 minut. Na końcu dodajemy czerwone wino. Musimy uważnie mieszać bigos żeby nie przyklejał się do spodu garnka. Na drugi dzień po przygotowaniu bigos należy ponownie przegotować, żeby się dobrze przegryzł i nabrał smaku.
przepis wzięłam ze strony: http://dieta-dukana-przepisy.pl/bigos-dukana/
Smacznego.
A na pocieszenie samakowity bigos:
Składniki:
- około 750 g kapusty kiszonej z marchewką
- około 750 g chudego mięsa wołowego pokrojonego w kostkę
- suszone grzyby (ilość według uznania)
- około 250 g mięsa z udek z kurczaka
- ok 400 g wędzonej piersi z indyka
- 3 łyżki wytrawnego czerwonego wina
- 1 cebula
- przyprawy: wg własnego uznania
Sposób przygotowania:
Pyszny przepis na bigos dukanowy. Jak to z bigosem bywa dość czasochłonny ale bigos wystarczy nam na kilka dni. Świetnie sprawdza się też jako dietetyczny świąteczny przepis. Suszone grzyby dobre kilka godzin moczymy w wodzie, możemy zamoczyć je wieczorem dnia poprzedniego. Kiszoną kapustę wyciskamy z soku, możemy ją przepłukać z resztek soku żeby nasz bigos nie był zbyt kwaśny. Kapustę wraz z pokrojoną cebulą i grzybami wrzucamy do szybkowara i zalewamy wodą, w której moczyły się grzybki. Gotujemy przez około 40 minut. Po ugotowaniu wraz z wywarem kapustę przekładamy do innego garnka, szybkowar będziemy potrzebować do mięsa.
Mięso wołowe lekko pokropić sokiem z cytryny, doprawić według własnego uznania i zostawić w lodówce na niecałą godzinę. Następnie wołowinę podsmażamy na rozgrzanej patelni teflonowej posmarowanej wcześniej ręcznikiem papierowym z kilkoma kroplami oliwy. Mięso podsmażamy tak aby się zarumieniło po czym przekładamy je do szybkowara. To samo robimy z mięsem z kurczaka (podsmażamy i wrzucamy do szybkowara razem z wołowiną). Mięso w szybkowarze zalewamy wrzątkiem i dusimy mniej więcej 20 minut aż będzie miękkie.
Kiedy mięso jest już gotowe wrzucamy je do naszej kapusty. Pierś z indyka kroimy w kosteczkę, podsmażamy na patelni bez tłuszczu i też dodajemy do kapusty. Nasz prawie gotowy bigos Dukana dusimy jeszcze około 10 minut. Na końcu dodajemy czerwone wino. Musimy uważnie mieszać bigos żeby nie przyklejał się do spodu garnka. Na drugi dzień po przygotowaniu bigos należy ponownie przegotować, żeby się dobrze przegryzł i nabrał smaku.
przepis wzięłam ze strony: http://dieta-dukana-przepisy.pl/bigos-dukana/
Smacznego.
poniedziałek, 24 stycznia 2011
Dziwne zachowanie organizmu.
Nie wiem jak to wytłumaczyć, ale skusilam się wczoraj na zwykłe danie. Efekt był taki, że jak po diecie czuję się świetnie, tak po normalnym daniu przechorowałam dzień. Bolał mnie brzuch i czułam się źle. To dla mnie nauczka, że trzeb atrzymac sie diety.
Ale dla mnie dieta wcale nie jest taka zła. Czuję sie najedzona, potrzebuję mniej jedzenia, no i chyba pozoli mi ubywa. Ubrania jakieś luźniejsze sie zrobiły.
A teraz coś dla zmakoszy chińskiego jedzenia:
Składniki:
* pierś z kurczaka
* 1-2 marchewki*
* grzybki mun*
* pędy bambusa*
* cebula*
* papryka*
* pieczarki (opcjonalnie)*
* sos sojowy
* 1 łyżka przecieru pomidorowego
* sól, pieprz
Piersi pokroić w paseczki, lekko posolić i popieprzyć, następnie delikatnie podsmażyć. Cebulę pokroić w piórka i dodać do piersi. Marchewkę obrać i pokroić w słupki. Paprykę i pieczarki pokroić w plasterki. Grzyby mun namoczyć, następnie pokroić w paski. Warzywa dodać do mięsa. Dodać sos sojowy i podsmażyć do miękkości warzyw. W 1/3 szklance wody wymieszać przecier pomidorowy. Dodać do potrawy. Zagotować. Oczywiście można doprawić ulubionymi przyprawami.
Ale dla mnie dieta wcale nie jest taka zła. Czuję sie najedzona, potrzebuję mniej jedzenia, no i chyba pozoli mi ubywa. Ubrania jakieś luźniejsze sie zrobiły.
A teraz coś dla zmakoszy chińskiego jedzenia:
Składniki:
* pierś z kurczaka
* 1-2 marchewki*
* grzybki mun*
* pędy bambusa*
* cebula*
* papryka*
* pieczarki (opcjonalnie)*
* sos sojowy
* 1 łyżka przecieru pomidorowego
* sól, pieprz
Piersi pokroić w paseczki, lekko posolić i popieprzyć, następnie delikatnie podsmażyć. Cebulę pokroić w piórka i dodać do piersi. Marchewkę obrać i pokroić w słupki. Paprykę i pieczarki pokroić w plasterki. Grzyby mun namoczyć, następnie pokroić w paski. Warzywa dodać do mięsa. Dodać sos sojowy i podsmażyć do miękkości warzyw. W 1/3 szklance wody wymieszać przecier pomidorowy. Dodać do potrawy. Zagotować. Oczywiście można doprawić ulubionymi przyprawami.
piątek, 21 stycznia 2011
Skutki poprzednich diet.
Wyczytałam ostatnio, że każda poprzednia dieta wyćwiczyła organizm do obrony przeciw dietom. Miałam już za sobą trochę diet, dlatego muszę się liczyć z tym, że teraz też nie bedzie łatwo. Ale trudno. Ta dieta jak żadna inna, nie każe się głodzić, co dla grubasków jest szalenie ważne.
Tak myślę, że jakby każdy umiał jeść prawie nic, to nie miałby kłopotów z nadwagą. Dobrze, że jest dieta, która pozwala jeść. Oczywiście konkretne produkty.
Ostatnio wymśliłam kluski lane.
Jajka rozmieszać z dwiema łyżkami otębów i ugotowac je na mleku, tak jak typowe kluski lane. Nie są białe, bo otręby są ciemne, ale są całkiem dobre i przede wszystkim doskonałe jako lekkie danie na kolację. Można zamiast otrębów dać trochę mazeiny.
Tak myślę, że jakby każdy umiał jeść prawie nic, to nie miałby kłopotów z nadwagą. Dobrze, że jest dieta, która pozwala jeść. Oczywiście konkretne produkty.
Ostatnio wymśliłam kluski lane.
Jajka rozmieszać z dwiema łyżkami otębów i ugotowac je na mleku, tak jak typowe kluski lane. Nie są białe, bo otręby są ciemne, ale są całkiem dobre i przede wszystkim doskonałe jako lekkie danie na kolację. Można zamiast otrębów dać trochę mazeiny.
czwartek, 20 stycznia 2011
Faza II - moje odczucia.
Skończyłam fazę uderzeniową z wynikiem 4 kg. Więcej się nie chciało zmniejszyć. Teraz już idzie wolniej. Mma wrażenie, że schodzi mi po 0,5 kg na tydzień. No nic. Myslę, że mimo wszystko będzie dobrze. Na pocieszenie mam przepis na doskonały budyń. Wypróbowałam go i jest pyszny. Polecam.
Składniki (na 1 porcję):
• 1 szkl mleka
• 1 żółtko
• 3 łyżeczki słodzika (wg smaku)
• 2 łyżeczki kakao
• 1-1,5 łyżeczki skrobii kukurydzianej
Żółtko utrzeć ze słodzikiem. W osobnej szklance w 5 łyżkach mleka wymieszać kakao razem ze skrobią. Do żółtek dodać pozostałe mleko i dokładnie wymieszać. Masę mleczno-żółtkową zagotować na wolnym ogniu cały czas mieszając. Następnie dodać masę skrobiowo/mąkowo-kakaową do gotującego się mleka, mieszać i chwilkę pogotować.
Dobre zarówno na ciepło jak i przestudzone:)
Składniki (na 1 porcję):
• 1 szkl mleka
• 1 żółtko
• 3 łyżeczki słodzika (wg smaku)
• 2 łyżeczki kakao
• 1-1,5 łyżeczki skrobii kukurydzianej
Żółtko utrzeć ze słodzikiem. W osobnej szklance w 5 łyżkach mleka wymieszać kakao razem ze skrobią. Do żółtek dodać pozostałe mleko i dokładnie wymieszać. Masę mleczno-żółtkową zagotować na wolnym ogniu cały czas mieszając. Następnie dodać masę skrobiowo/mąkowo-kakaową do gotującego się mleka, mieszać i chwilkę pogotować.
Dobre zarówno na ciepło jak i przestudzone:)
czwartek, 13 stycznia 2011
Przepisy II fazy. Bardzo smaczne.
Coś na ząb:
Pieczone filety z cukinią - II FAZA
500 g filetów ze świeżego dorsza lub innej ryby
sól
grubo mielony pieprz
sok z cytryny
2-3 młode, małe cukinie
Ryby opłukać, posypać solą i pieprzem, obficie skropić oliwą i sokiem z cytryny. Cukinie umyć, przekroić na pół. Jeśli pieczemy na grillu, to ryby i cukinie ułożyć na tacce, postawić na ruszcie, piec po 8 minut z każdej strony. Można również smażyć na patelni.
I coś do kawy:
Chrupiace biszkopty migdalowe Faza II P
30 biszkoptow
2 lyzki otreb pszennych
4 lyzki otreb owsianych
maly serek homogenizowany (150g) lub jogurt naturalny
1 lyzka skrobii kukurydzianej
2 jajka
2 lyzeczki proszku do pieczenia
Zapach migdalowy
2 lyzki slodziku do pieczenia
Wszystkie skaldniki wymieszac, blache wylozyc papierem do pieczenia lub folia aluminiowa, nalozyc lyzeczka male porcje. Piec 20min w 180C. Zdjac z blachy po ostudzeniu.
Dietetyczna nutella
(nie wypróbowalam osobiście- przepis też znaleziony w internecie)
odtłuszczone mleko w proszku,
serek homogenizowany 0% tłuszczu
Odtłuszczone kakao
żółtko
słodzik.
wszystko razem zmiksować blenderem.
podobno dobre
Życzę smacznego.
katalog stron internetowych www
Pieczone filety z cukinią - II FAZA
500 g filetów ze świeżego dorsza lub innej ryby
sól
grubo mielony pieprz
sok z cytryny
2-3 młode, małe cukinie
Ryby opłukać, posypać solą i pieprzem, obficie skropić oliwą i sokiem z cytryny. Cukinie umyć, przekroić na pół. Jeśli pieczemy na grillu, to ryby i cukinie ułożyć na tacce, postawić na ruszcie, piec po 8 minut z każdej strony. Można również smażyć na patelni.
I coś do kawy:
Chrupiace biszkopty migdalowe Faza II P
30 biszkoptow
2 lyzki otreb pszennych
4 lyzki otreb owsianych
maly serek homogenizowany (150g) lub jogurt naturalny
1 lyzka skrobii kukurydzianej
2 jajka
2 lyzeczki proszku do pieczenia
Zapach migdalowy
2 lyzki slodziku do pieczenia
Wszystkie skaldniki wymieszac, blache wylozyc papierem do pieczenia lub folia aluminiowa, nalozyc lyzeczka male porcje. Piec 20min w 180C. Zdjac z blachy po ostudzeniu.
Dietetyczna nutella
(nie wypróbowalam osobiście- przepis też znaleziony w internecie)
odtłuszczone mleko w proszku,
serek homogenizowany 0% tłuszczu
Odtłuszczone kakao
żółtko
słodzik.
wszystko razem zmiksować blenderem.
podobno dobre
Życzę smacznego.
katalog stron internetowych www
poniedziałek, 10 stycznia 2011
Faza 2, doprowadzenie do właściwej wagi.
Na tym etapie osiąga się wagę docelową, traci się ok 1kg/tydz. W tym okresie stosujemy naprzemiennie 5 dni diety proteinowej (Portal I) i 5 dni diety wzbogaconej o warzywa (PORTAL II). W kolejności jaką chcemy.
PORTAL II - dozwolone produkty z portalu I oraz dodatkowo warzywa:
pomidory, ogórki, rzodkiewki, szpinak, szparagi, pory, zielona fasolka, grzyby, kapusta, seler, fenkuły, wszystkie sałaty, cykoria, boćwina, bakłażany, cukinia, papryka, a nawet marchew i buraki (ale nie do każdego posiłku). wszystkie świeże lub gotowane. Wciąż należy pić min 1,5 l napojów
Dieta ta trwa na tyle długo, żeby można było osiągnać upragnioną wagę.
Przed nami jeszcze 2 etapy diety.
Wkrótce przedstawię wady owej diety.
Kod linka:
Linkman
PORTAL II - dozwolone produkty z portalu I oraz dodatkowo warzywa:
pomidory, ogórki, rzodkiewki, szpinak, szparagi, pory, zielona fasolka, grzyby, kapusta, seler, fenkuły, wszystkie sałaty, cykoria, boćwina, bakłażany, cukinia, papryka, a nawet marchew i buraki (ale nie do każdego posiłku). wszystkie świeże lub gotowane. Wciąż należy pić min 1,5 l napojów
Dieta ta trwa na tyle długo, żeby można było osiągnać upragnioną wagę.
Przed nami jeszcze 2 etapy diety.
Wkrótce przedstawię wady owej diety.
Kod linka:
Linkman
sobota, 8 stycznia 2011
Faza uderzeniowa.
To podstawowa faza w całym procesie. Ma ona gwałtownie uderzyć w organizm, żeby zmusić go do szybszego spalania. Trwa od 1 do 10 dni. Wszystko zalezy od tego, ile mamy do zrzucenia. Osoby z niewielka nadwagą nie muszą się katować długo. Wystarczy 1 do 3 dni. Ktoś, kto ma do zrzucenia ponad 30 kg, powinien od 7 do 10 dni.
W tej fazie jemy:
- chude mięso: cielęcina, konina,wołowina (bez antrykotu i rozbratla), wszystko pieczone lub gotowane bez tłuszczu
- podroby: wątroba, cynadry, ozór cielęcy lub wołowy (czubek)
- wszystkie ryby, tłuste lub chude, pieczone lub gotowane
- owoce morza
- drób bez skóry bez kaczki
- chuda szynka, chude wędliny, najlepiej drobiowe
- jaja
- chudy nabiał
- WODA!!!!
- kawa, herbata, herbatki ziołowe,
ocet, zioła, przyprawy, korniszony, cytryna, sól i musztarda (umiarkowanie).
Mieszamy to na dowolny sposób i według naszego gustu. nie wolno jeść nic, oprócz produktów z listy, a te można jeść do woli.
Przetestowałam ją. Jestem już na 4 dni owej kuracji i schudłam 4 kg.
W tej fazie jemy:
- chude mięso: cielęcina, konina,wołowina (bez antrykotu i rozbratla), wszystko pieczone lub gotowane bez tłuszczu
- podroby: wątroba, cynadry, ozór cielęcy lub wołowy (czubek)
- wszystkie ryby, tłuste lub chude, pieczone lub gotowane
- owoce morza
- drób bez skóry bez kaczki
- chuda szynka, chude wędliny, najlepiej drobiowe
- jaja
- chudy nabiał
- WODA!!!!
- kawa, herbata, herbatki ziołowe,
ocet, zioła, przyprawy, korniszony, cytryna, sól i musztarda (umiarkowanie).
Mieszamy to na dowolny sposób i według naszego gustu. nie wolno jeść nic, oprócz produktów z listy, a te można jeść do woli.
Przetestowałam ją. Jestem już na 4 dni owej kuracji i schudłam 4 kg.
Podstawy diety Dukana
Dieta Dukana jest doskonałym sposobem na schudnięcie. Niestety zbyt wiele osób ma kiepskie wspomnienia z poprzedniego odchudzania, dlatego wciąż wielu z nich bardzo sceptycznie podchodzi do tego rodzaju schudnięcia. Tymczasem nie ma się czego bać. Owa dieta oferuje dość szybki ubytek kilogramów, bez głodzenia się. Jeśli ten ktoś będzie sie stosował do zaleceń, nie tylko schudnie, ale ominie go, tak męczący innych efekt jo-jo.
A oto etapy diety:
- faza uderzeniowa, kuracja czysto proteinowa (średni czas trwania: 5dni)
- faza stałej szybkości, naprzemienna kuracja proteinowa(średni czas trwania: tydzień na każdy utracony kilogram)
- faza utrwalania osiągniętej wagi (średni czas trwania: 10 dni na każdy utracony kilogram)
- faza stabilizacji (średni czas trwania: jeden dzień w tygodniu czystych protein do końca życia)
A oto etapy diety:
- faza uderzeniowa, kuracja czysto proteinowa (średni czas trwania: 5dni)
- faza stałej szybkości, naprzemienna kuracja proteinowa(średni czas trwania: tydzień na każdy utracony kilogram)
- faza utrwalania osiągniętej wagi (średni czas trwania: 10 dni na każdy utracony kilogram)
- faza stabilizacji (średni czas trwania: jeden dzień w tygodniu czystych protein do końca życia)
Subskrybuj:
Posty (Atom)