poniedziałek, 24 stycznia 2011

Dziwne zachowanie organizmu.

Nie wiem jak to wytłumaczyć, ale skusilam się wczoraj na zwykłe danie. Efekt był taki, że jak po diecie czuję się świetnie, tak po normalnym daniu przechorowałam dzień. Bolał mnie brzuch i czułam się źle. To dla mnie nauczka, że trzeb atrzymac sie diety.
Ale dla mnie dieta wcale nie jest taka zła. Czuję sie najedzona, potrzebuję mniej jedzenia, no i chyba pozoli mi ubywa. Ubrania jakieś luźniejsze sie zrobiły.
A teraz coś dla zmakoszy chińskiego jedzenia:

Składniki:

* pierś z kurczaka
* 1-2 marchewki*
* grzybki mun*
* pędy bambusa*
* cebula*
* papryka*
* pieczarki (opcjonalnie)*
* sos sojowy
* 1 łyżka przecieru pomidorowego
* sól, pieprz


Piersi pokroić w paseczki, lekko posolić i popieprzyć, następnie delikatnie podsmażyć. Cebulę pokroić w piórka i dodać do piersi. Marchewkę obrać i pokroić w słupki. Paprykę i pieczarki pokroić w plasterki. Grzyby mun namoczyć, następnie pokroić w paski. Warzywa dodać do mięsa. Dodać sos sojowy i podsmażyć do miękkości warzyw. W 1/3 szklance wody wymieszać przecier pomidorowy. Dodać do potrawy. Zagotować. Oczywiście można doprawić ulubionymi przyprawami.

piątek, 21 stycznia 2011

Skutki poprzednich diet.

Wyczytałam ostatnio, że każda poprzednia dieta wyćwiczyła organizm do obrony przeciw dietom. Miałam już za sobą trochę diet, dlatego muszę się liczyć z tym, że teraz też nie bedzie łatwo. Ale trudno. Ta dieta jak żadna inna, nie każe się głodzić, co dla grubasków jest szalenie ważne.
Tak myślę, że jakby każdy umiał jeść prawie nic, to nie miałby kłopotów z nadwagą. Dobrze, że jest dieta, która pozwala jeść. Oczywiście konkretne produkty.

Ostatnio wymśliłam kluski lane.

Jajka rozmieszać z dwiema łyżkami otębów i ugotowac je na mleku, tak jak typowe kluski lane. Nie są białe, bo otręby są ciemne, ale są całkiem dobre i przede wszystkim doskonałe jako lekkie danie na kolację. Można zamiast otrębów dać trochę mazeiny.

czwartek, 20 stycznia 2011

Faza II - moje odczucia.

Skończyłam fazę uderzeniową z wynikiem 4 kg. Więcej się nie chciało zmniejszyć. Teraz już idzie wolniej. Mma wrażenie, że schodzi mi po 0,5 kg na tydzień. No nic. Myslę, że mimo wszystko będzie dobrze. Na pocieszenie mam przepis na doskonały budyń. Wypróbowałam go i jest pyszny. Polecam.


Składniki (na 1 porcję):
• 1 szkl mleka
• 1 żółtko
• 3 łyżeczki słodzika (wg smaku)
• 2 łyżeczki kakao
• 1-1,5 łyżeczki skrobii kukurydzianej

Żółtko utrzeć ze słodzikiem. W osobnej szklance w 5 łyżkach mleka wymieszać kakao razem ze skrobią. Do żółtek dodać pozostałe mleko i dokładnie wymieszać. Masę mleczno-żółtkową zagotować na wolnym ogniu cały czas mieszając. Następnie dodać masę skrobiowo/mąkowo-kakaową do gotującego się mleka, mieszać i chwilkę pogotować.
Dobre zarówno na ciepło jak i przestudzone:)

czwartek, 13 stycznia 2011

Przepisy II fazy. Bardzo smaczne.

Coś na ząb:

Pieczone filety z cukinią - II FAZA
500 g filetów ze świeżego dorsza lub innej ryby
sól
grubo mielony pieprz
sok z cytryny
2-3 młode, małe cukinie

Ryby opłukać, posypać solą i pieprzem, obficie skropić oliwą i sokiem z cytryny. Cukinie umyć, przekroić na pół. Jeśli pieczemy na grillu, to ryby i cukinie ułożyć na tacce, postawić na ruszcie, piec po 8 minut z każdej strony. Można również smażyć na patelni.

I coś do kawy:


Chrupiace biszkopty migdalowe Faza II P

30 biszkoptow

2 lyzki otreb pszennych
4 lyzki otreb owsianych
maly serek homogenizowany (150g) lub jogurt naturalny
1 lyzka skrobii kukurydzianej
2 jajka
2 lyzeczki proszku do pieczenia
Zapach migdalowy
2 lyzki slodziku do pieczenia

Wszystkie skaldniki wymieszac, blache wylozyc papierem do pieczenia lub folia aluminiowa, nalozyc lyzeczka male porcje. Piec 20min w 180C. Zdjac z blachy po ostudzeniu.

Dietetyczna nutella
(nie wypróbowalam osobiście- przepis też znaleziony w internecie)
odtłuszczone mleko w proszku,
serek homogenizowany 0% tłuszczu
Odtłuszczone kakao
żółtko
słodzik.


wszystko razem zmiksować blenderem.
podobno dobre

Życzę smacznego.


katalog stron internetowych www

poniedziałek, 10 stycznia 2011

Faza 2, doprowadzenie do właściwej wagi.

Na tym etapie osiąga się wagę docelową, traci się ok 1kg/tydz. W tym okresie stosujemy naprzemiennie 5 dni diety proteinowej (Portal I) i 5 dni diety wzbogaconej o warzywa (PORTAL II). W kolejności jaką chcemy.
PORTAL II - dozwolone produkty z portalu I oraz dodatkowo warzywa:
pomidory, ogórki, rzodkiewki, szpinak, szparagi, pory, zielona fasolka, grzyby, kapusta, seler, fenkuły, wszystkie sałaty, cykoria, boćwina, bakłażany, cukinia, papryka, a nawet marchew i buraki (ale nie do każdego posiłku). wszystkie świeże lub gotowane. Wciąż należy pić min 1,5 l napojów
Dieta ta trwa na tyle długo, żeby można było osiągnać upragnioną wagę.
Przed nami jeszcze 2 etapy diety.
Wkrótce przedstawię wady owej diety.


Kod linka:
Linkman

sobota, 8 stycznia 2011

Faza uderzeniowa.

To podstawowa faza w całym procesie. Ma ona gwałtownie uderzyć w organizm, żeby zmusić go do szybszego spalania. Trwa od 1 do 10 dni. Wszystko zalezy od tego, ile mamy do zrzucenia. Osoby z niewielka nadwagą nie muszą się katować długo. Wystarczy 1 do 3 dni. Ktoś, kto ma do zrzucenia ponad 30 kg, powinien od 7 do 10 dni.
W tej fazie jemy:
- chude mięso: cielęcina, konina,wołowina (bez antrykotu i rozbratla), wszystko pieczone lub gotowane bez tłuszczu
- podroby: wątroba, cynadry, ozór cielęcy lub wołowy (czubek)
- wszystkie ryby, tłuste lub chude, pieczone lub gotowane
- owoce morza
- drób bez skóry bez kaczki
- chuda szynka, chude wędliny, najlepiej drobiowe
- jaja
- chudy nabiał
- WODA!!!!
- kawa, herbata, herbatki ziołowe,
ocet, zioła, przyprawy, korniszony, cytryna, sól i musztarda (umiarkowanie).

Mieszamy to na dowolny sposób i według naszego gustu. nie wolno jeść nic, oprócz produktów z listy, a te można jeść do woli.

Przetestowałam ją. Jestem już na 4 dni owej kuracji i schudłam 4 kg.

Podstawy diety Dukana

Dieta Dukana jest doskonałym sposobem na schudnięcie. Niestety zbyt wiele osób ma kiepskie wspomnienia z poprzedniego odchudzania, dlatego wciąż wielu z nich bardzo sceptycznie podchodzi do tego rodzaju schudnięcia. Tymczasem nie ma się czego bać. Owa dieta oferuje dość szybki ubytek kilogramów, bez głodzenia się. Jeśli ten ktoś będzie sie stosował do zaleceń, nie tylko schudnie, ale ominie go, tak męczący innych efekt jo-jo.

A oto etapy diety:

- faza uderzeniowa, kuracja czysto proteinowa (średni czas trwania: 5dni)
- faza stałej szybkości, naprzemienna kuracja proteinowa(średni czas trwania: tydzień na każdy utracony kilogram)
- faza utrwalania osiągniętej wagi (średni czas trwania: 10 dni na każdy utracony kilogram)
- faza stabilizacji (średni czas trwania: jeden dzień w tygodniu czystych protein do końca życia)